Cześć! W dzisiejszym tutorialu pokażę wam, jak zrobić herbatnik z modeliny. Herbatniki to jedne z najprostszych modelinowych rzeczy z jakimi miałam do czynienia, więc nie powinny sprawić zbyt dużego problemu :)
Czego potrzebujemy?

Oczywiście modelina - bez niej ani rusz ;) Zwykle używam modeliny firmy Astra, lecz tym razem zdecydowałam się na modelinę Bimbay. Jest ona stosunkowo tania i w zestawie mamy aż 12 kolorów. Mimo długiego rozrabiania modelina nie "roztapia się", a co za tym idzie nie przykleja się do rąk ani jakiegokolwiek podłoża. Jak dla mnie to bardzo duży plus :)

Narzędzia - posiadam zestaw narzędzi do modeliny (3 plastikowe nożyki i wałek) firmy Sculpey, jednak równie dobrze sprawdzą się wykałaczki i linijki ;)

Pastele - koniecznie suche, nie olejne! Posłużą nam one do nadania herbatnikowi "przypieczonego" koloru.
Do tego będziemy potrzebować jeszcze nożyka do papieru oraz bagietek kosmetycznych.
Zaczynamy!
Bierzemy kawałek modeliny w kolorze naszego herbatnika. Jeśli nie mamy takiego koloru, to radzę pomieszać białą modelinę z niewielką domieszką modeliny brązowej i żółtej.

Rozgrzewamy modelinę i formujemy ją w kształt kulki.

Rozpłaszczamy modelinę używając wałka lub czegokolwiek płaskiego (np. linijki).

Formujemy palcami kształt herbatnika.

Bierzemy nożyk lub linijkę - ewentualnie inną płaską rzecz - i prostujemy ścianki herbatnika.


Mniej więcej tak powinien wyglądać "wyrównany" herbatnik:

Bierzemy nożyk, wykałaczkę lub szpilkę i robimy lekki zarys naszych herbatnikowych "nacięć" - po prostu lekko skrobiemy modelinę z wierzchu. Postarajmy się, aby nacięcia wyszły w miarę równych odstępach.


Powinno wyjść coś takiego:

Bierzemy nożyk i zaczynamy robić nacięcia w wyznaczonych miejscach.



Bierzemy wykałaczkę i robimy wgłębienia w punktach, w których "spotykają się" przedłużenia nacięć.

Taki efekt powinniśmy otrzymać:

Herbatnik już prawie gotowy! Teraz pozostaje nam tylko dodanie mu trochę koloru ;) Bierzemy suche pastele w różnych odcieniach brązu i za pomocą nożyka do papieru staramy się zetrzeć je w proszek.

Za pomocą bagietki (tudzież pędzelka) nadajemy herbatnikowi koloru.

Nadajemy, nadajemy...

Efekt końcowy:

Teraz już od was zależy, co chcecie z nim zrobić. Możecie wykorzystać go jako wisiorek, kolczyk, lub brelok :)
Mam nadzieję, że poradnik się spodobał i był pomocny :)
no to już wiem co spróbuję zrobić w wolnej chwili:D
OdpowiedzUsuńFajny tutorial :) Z pewnością skorzystam, dam znać, jak taki herbatniczek pojawi się u mnie na blogu ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
pastele używamy po czy przed wypieczeniem .?
OdpowiedzUsuńPrzed :)
UsuńPyszniasty poradnik >_< Brawo :D
OdpowiedzUsuńMam pytanko... Jak będę gotować to (bo ja gotuję nie pieczę) to czy te pastele nie zejdą ?
OdpowiedzUsuńObawiam się, że zejdą :(
UsuńSą mega super! Wyglądają słodziutko ^^ Zrobiłam już i to mój pierwszy wyrób z modeliny!
OdpowiedzUsuńChyba od tego zacznę :D
OdpowiedzUsuń