Dzisiejszy post w tematyce już bardziej świątecznej ;)
Przedstawiam państwa pierników - w formie kolczyków (joł). Przy doborze kolorów inspirowałam się nadchodzącymi świętami :)
Wiem, że są lekko zniekształceni, ale zamiast wykonać kapelusz, kokardki i guziki z modeliny, pomalowałam je farbkami akrylowymi. Nie wiem, na żywo jakoś lepiej wyglądają.
A tak na marginesie: takie pierniczki piecze się u mnie w domu na święta. Są przepyszne :D
W końcu trochę wolnego - odeśpię ostatnie 4 miesiące ;) A teraz lecę, bo mam pokój do posprzątania, a tu jeszcze trzeba zrobić zamówione kolczyki!
Cudne pierniczki :3
OdpowiedzUsuńA te drugie to bym zjadła ^^
Oj tak nareszcie wolne <3
sa swietne....naprawde wyszły ci genialnie:)
OdpowiedzUsuńmuliniane-cudenka.blogspot.com
Pozdrawiam:)
Świetne kolczyki!
OdpowiedzUsuńA pierniczki wyglądają przepysznie :)
Słodko wyglądają państwo pierniczkowie :p
OdpowiedzUsuńJakie słodkie. : )
OdpowiedzUsuńZjadłabym te pierniczki. ; )
Wszystkie pierniczkowe cudeńka poprostu do schrupania ;)
OdpowiedzUsuńśliczne! (: wesołych świąt! :*
OdpowiedzUsuńcudne c:
OdpowiedzUsuńPiękne! Mam taką samą foremkę :)))
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie :D