Oto moje najnowsze dzieło - torcikowa bransoletka + kolczyki!
Kilka dni temu postanowiłam zrekonstruować moją bransoletkę z pastelowym torcikiem, ponieważ poprzednią gdzieś zapodziałam :(
Okazało się jednak, że modeliny po zmieszaniu wyszło za dużo, więc wykorzystałam to
I jak wam się podobają? Bo muszę powiedzieć, że jestem z nich naprawdę dumna ^^
piękny komplecik ;)
OdpowiedzUsuńUroczy zestaw:)
OdpowiedzUsuńjest z czego być dumnym, cudne są :)
OdpowiedzUsuńI kolczyki, i bransoletka wyszły cudownie!
OdpowiedzUsuńIdealne pod każdym względem.:)
Szkoda tylko, że (być może) nowy właściciel zgubionej bransoletki jej nie zwrócił.
Świetnie dopracowane :)
OdpowiedzUsuńMam małe pytanko- gdy coś lepisz, to tylko jedną rzecz lub zestaw (jak ten na przykład) czy kilka, kilkanaście? Bo gdy ja coś tak dopracowuje to siedzę nad tym kilka godzin :D
Najczęściej jedną lub zestaw. Nie wiem jak niektórym udaje się ulepić kilkanaście rzeczy naraz, ja najczęściej mam dość już po jednej :D
UsuńA że jestem perfekcjonistką, tak jak Ty siedzę po kilka godzin nad jedną rzeczą - ale lepiej mieć jedną dopracowaną, niż kilkanaście zrobionych na szybko, prawda? :)
Cudne torty :D
OdpowiedzUsuńCudeńka. :)
OdpowiedzUsuńŚlicznie się to wszystko prezentuje z ciemnymi elementami *w*
OdpowiedzUsuńCudny zestaw *_* fajnie wygląda połączenie miedzianych elementów z pastelami :)
OdpowiedzUsuńJaki smakowity zestaw. Bardzo mi sie podoba :)
OdpowiedzUsuńPiękne te pastele <3
OdpowiedzUsuńwoow, idealne! perfekcyjne, bardzo dopracowane! *.*
OdpowiedzUsuńTakie słodkie *-*
OdpowiedzUsuńCudowne! :3
OdpowiedzUsuńSuper blog zapraszam do mnie :)
OdpowiedzUsuńhttp://laurandqwertyuiop.blogspot.com/
Wow, jakie słodkie :)
OdpowiedzUsuńPiękny komplecik :)
OdpowiedzUsuń