No to tak. W przyszły wtorek, czyli 4. grudnia, odbywa się u nas w szkole kiermasz świąteczny :) Zgłosiłam się do zrobienia biżuterii z modeliny, ale szczerze mówiąc było to mało przemyślane rozwiązanie T_T Myślałam, że wszystko będzie okej, coś tam ulepię i będzie super, ale potem uderzyła we mnie rzeczywistość...
Nie mam pomysłu na figurki D:
Zupełnie. Nie mam pojęcia, co takiego mogłabym ulepić, żeby kojarzyło się ze świętami. W końcu trochę bez sensu jest robić na kiermasz świąteczny coś, co nie jest z nimi związane chociaż w najmniejszym stopniu. Poza tym pracuję w pojedynkę, więc próba wymyślenia czegoś po prostu mnie przerasta :(
Postawiłam więc na to, co umiem najlepiej - słodkości! - i stwierdziłam, że zrobię różne rzeczy typu pączki, babeczki, czy herbatniki. Będą one związane ze świętami poprzez kolorystykę lub dodatki.
Tu przedstawiam wam pomysł numer jeden - babeczkę w typowo świątecznych kolorach - czerwieni i zieleni :)
Teraz trzeba wymyślić coś jeszcze... Może piernikowe ludziki?
0 komentarzy::
Prześlij komentarz