Oto kontynuacja tego, co udało mi się wytworzyć w poniedziałek. Mimo, że nie jest jakieś wybitne, to i tak mi się podoba. A o czym mowa? A o ciachu. Z kawałkami czekolady. W wersji naszyjnikowej :3
Kiedyś już robiłam modelinowe ciasteczka, ale znowu coś mnie na nie wzięło i myślę, że efekty są całkiem miłe dla oka ;)
Tak ciasteczko prezentuje się w przybliżeniu:
Długość łańcuszka to ok. 60 cm (sięga poniżej mostka). Nie widać tego zbytnio na zdjęciach, ale jest w kolorze miedzi.
Na dziś to tyle, papatki! :)
Ślicznie wygląda! ;)
OdpowiedzUsuńpocieszne, podoba mi się! ; )
OdpowiedzUsuńBędzie można jakieś cudeńka zakupić? Bo biżuteria jest świetna!
OdpowiedzUsuńOczywiście, nawet już można :) Większość rzeczy, które widać na blogu są jeszcze w moich rękach, także nie ma problemu. Tylko trzeba pytać konkretnie ;)
UsuńI dziękuję :D
kolczyki ciastka-sztyfty i ten naszyjnik. jest jakaś możliwość?
OdpowiedzUsuńPewnie :) Tylko kolczyków w tym momencie nie mam, więc musiałabym je ponownie ulepić.
Usuńkoszta przesyłki i inne sprawy? może jakiś mail dla klientów, czy coś? ;)
OdpowiedzUsuńZapraszam na w.handicraft@gmail.com - tam wszystko omówimy ;)
Usuń