piątek, 8 listopada 2013

Tęczowy torcik - ciut nowszy

A więc stało się - zgubiłam swój poprzedni tęczowy torcik. Zawieszka odpadła mi od bransoletki podczas łażenia po mieście :(

Ale mówi się trudno (i żyje się dalej). Na szczęście mam jeszcze torcik, który powstał w wyniku tworzenia tutorialu - możecie zobaczyć go tutaj: KLIK

Oto i torcik:


Lepszy widok na fakturę:


Na zdjęciach tak tego nie widać, ale w rzeczywistości ten torcik prezentuje się dużo lepiej niż poprzedni :)

Zapraszam do komentowania, oraz do tutorialu: KLIK

10 komentarzy:

  1. Wygląda doskonale. :D Faktura świetna. :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kocham handmade!
    Śliczny torcik.

    koffam-zelki.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  3. Wow, ale cudo! Takie coś to ja bym nosiła <3
    Genialne i proste w wykonaniu, ale założę się, że niejeden nie wykona tak dobrze jak ty ;)
    Czym barwisz liquid?
    No i ta posypka na górze, tak mi przypomina M&M's lub Skittles'y :D

    Wpadniesz i skomentujesz? Będę wdzięczna :) Zostań na dłużej, może Ci się spodoba?
    http://modelinowy-potworek.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję za tak miły komentarz! Aż od razu chce się robić więcej :)

      A liquid barwię poprzez mieszanie go z modeliną (konkretniej FIMO) w wybranym kolorze.

      Usuń
  4. Ładny kawałek tortu :) starannie wykonany i fajnie się prezentuje. Podoba mi się :)

    Pozdrawiam,
    hand-megi.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  5. śliczny torcik :)

    OdpowiedzUsuń