niedziela, 13 grudnia 2015

Pierniczkowo

Udało mi się znaleźć chwilę, żeby zmajstrować jakieś świąteczne kolczyki. Wiem, że to trochę odgrzewanie starego kotleta, ale myślę, że mi to wybaczycie ;)

Oto, po raz trzeci już, państwo Pierniczkowie! W wersji karmelowej:


Oraz czekoladowej:


Całość jest rzecz jasna z modeliny (konkretniej FIMO, kolory karmel i czekolada), a drobniejsze elementy malowane farbkami akrylowymi po wypieczeniu. Nie jest to co prawda najlepsze rozwiązanie, ale działa :P

Raczej do świąt nie napiszę już żadnej notki, więc już teraz życzę Wam wszystkim Wesołych Świąt!

5 komentarzy:

  1. O cieszę się że dodałaś wpis! Bardzo fajne pierniczki ;) Mi bardziej podoba się chyba karmelowa wersja :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo estetycznie i ładnie wychodzą Ci te pierniczki :)

    OdpowiedzUsuń
  3. A patrz, czaiłam się czy tu wrócisz czy nie. :D Miła niespodzianka. :D
    Kotleciki, znaczy pierniczki bardzo smaczne. Nie wiedzieć czemu wersja jaśniejsza jakoś tak bardziej mi podchodzi. :)
    Tobie również Wesołych Świąt! :D

    OdpowiedzUsuń
  4. Państwa Pierniczków nigdy za wiele! Przesłodko wyszły, tylko schrupać:PP Pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Te Pierniczki chyba nigdy mi się nie znudzą ;)
    Również życzę Wesołych Świąt! :D

    OdpowiedzUsuń